czwartek, 28 listopada 2013

żarty

Facet wszedł do swojej ulubionej eleganckiej restauracji i ledwo usiadł przy stole, gdy zauważył piękną kobietę siedzącą stolik obok, całkiem samą. Zawołał kelnera i zamówił najdroższą butelkę Merlota, którą kazał dać tej kobiecie - myśląc oczywiście, że ona zgodzi się na to i będzie jego. Kelner wziął butelkę i podał kobiecie mówiąc, że to od dżentelmena obok. Kobieta popatrzyła na wino i postanowiła przesłać notkę facetowi...

"Żebym przyjęła tę butelkę, musisz mieć Mercedesa w garażu, milion dolców w banku i siedem cali w majtkach."

Facet po przeczytaniu notki postanowił odpisać.

"Dla twojej wiadomości - posiadam Ferrari Testarossa, BMW 750 i Mercedesa 600 S w garażu, ponad dwadzieścia milionów dolarów w banku, ale nawet dla tak pięknej kobiety jak ty, nie obetnę sobie trzech cali.
Oddawaj wino!

żarty,

Żona w ostatnim miesiącu ciąży. Mąż sypia na kanapie. Widząc, jak mąż się męczy, żona mu mówi:
- Słuchaj, znakomicie rozumiem, co się z tobą dzieje jako mężczyzną.
Idź ten jeden, jedyny raz do sąsiadki. Rozmawiałam już z nią, bo bardzo cię kocham i nie chcę, żebyś się męczył. Weźmie 60 złotych, no, ale sam rozumiesz.
Facet, nie wierząc swoim uszom, bierze pieniądze i pędzi do sąsiadki. Jednak po chwili wraca:
- Do 60 nie zejdzie, chce 100.
- Co za suka! Jak ona w zeszłym roku była w ciąży, to ja obsłużyłam jej męża za 45!

niedziela, 10 listopada 2013

żarty

Wiszą trzy nietoperze wampiry, zapada noc. 
Podrywa się pierwszy i wraca z zakrwawionym pyskiem po 30 minutach. 
Dwa pozostałe pytają się "gdzie się tak szybko najadłeś?" 
- A 5 kilometrów na wprost jest wioska pełna najprzedniejszego żarcia 
Podrywa się drugi i wraca po 15 minutach cały też z zakrwawionym pyskiem 
- A ty gdzie się tak nawtykałeś ? 
- Dwa kilometry w lewo, nie wiem czy widzieliście jest miasto pełne cudownej smakowitej krwi. 
Podrywa się trzeci i wraca cały umazany krwią po pięciu minutach. 
- A ty gdzie się tak napiłeś? 
- Widzieliście na prawo 500 metrów stąd mur, ja go nie zobaczyłem... 

czwartek, 7 listopada 2013

Zarty

Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...

żarty

Pewien sprzedawca w sklepie bardzo nie lubił chińczyków. 
Pewnego dnia do sklepu wchodzi chińczyk i mówi:
- Dzień dobry
- Dzień dobry - odpowiedział wkurzony sprzedawca
- Ja chcieć kupić pedigri pal dla mój pies.
- Nie sprzedam Ci tego pedigri jak nie przyjdziesz z psem.
- Ale Ja nie chodzić z pies w sklep
- To Ci nie sprzedam!
Zły Chińczyk poszedł po psa i kupił to pedigri.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
- Ja chcieć kupić whiskas dla mój kot
- Nie sprzedam Ci jak nie przyjdziesz z kotem.
- Ale ja nie chodzić z kot na zakupy
- To Ci nie sprzedam.
Jeszcze bardziej zły Chińczyk poszedł po kota i kupił ten whiskas.
Na trzeci dzień przychodzi z papierową torebką i mówi:
- Pan włożyć tu ręka
- A po co?
- No pan włożyć
Sprzedawca włożył a Chińczyk do niego:
- Pomacać
- No
- Ciepłe?
- Ciepłe
- Miękkie?
- Miękkie
- Ja chcieć kupić papier toaletowy!

żarty

Facet pyta strażaka:
- Dlaczego już pan odjeżdża? Przecież jeszcze pan nie ugasił całego pożaru!?
- Niech pan z pretensjami zgłasza się do mojego komendanta! Ja chciałem pracować na całym etacie, a on dał mi tylko pół...

pies


sobota, 26 października 2013

haloween


żarty o rudyh

Przychodzi rudy do bruneta i mówi:
- Stary ta blondynka z parteru chciała mi zrobić zdjęcie telefonem
- I co w tym dziwnego? - pyta brunet.
- Tak nic jakby nie to, że stacjonarnym.

żarty


hahaha


Blondynka spóźnia się do pracy.
Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi:
- Gdzie Ty jesteś?
- Jadę do pracy, korek jest
- A jak długi?
- Nie wiem, bo jadę pierwsza.


żarty o blondynce

Zdenerwowana blondynka krzyczy do boya hotelowego:
- Pan sobie myśli że jak jestem ze wsi, to może mnie Pan wsadzić do tak małego pokoju?
- Ależ proszę Pani, jedziemy na razie windą.

żarciki o blondynce

Blondynka jedzie windą.
W pewnym momencie dosiada się do niej mężczyzna i się pyta:
- Na drugie?
- Magda.

sobota, 12 października 2013

żarty o blondynce

Blondynka wraca roztrzęsiona do domu i mówi do swojego chłopaka:
- W ogóle nie da się jeździć po tym mieście! Skręcam w lewo - drzewo, zawracam - drzewo, wszędzie drzewo. Naciskam hamulec, próbuję cofnąć, odwracam się - drzewo...
- Spokojnie kochanie, to tylko choinka zapachowa.

Life in Britan

                                                     The Royal family
This is Queen Elizabeth 2. She's the Queen of the United Kingdom. She's over 80 years old. She's an animal love. She's  got lots of horses and eight corgis. Corgis are her favourite dogs.
This is the Queen's family.
Prince Philip is her
husband. He's from Greece.
Their four children are
Prince Charles,Princess
Anne,Prince Andrew and
Prince Edward. The Queen's
son Prince Charles is the
nex king.



The Queen has got two birthdays! Her real birthday is in April,but her 'summer' birthday is in June
when the weather is good. The Queen's birthday party is at Buckingham Palace -with 30,000 guests!

żarty o blondynkach

Jadą dwie blondynki na rowerach.
Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół.
Druga widząc to pyta się jej co robi:
- Wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko.
Druga schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko.
- A co ty robisz?
- Zawracam, nie będę jechała z taką idiotką.

żarty o blondynkach

Stoją dwie blondynki na balkonie i jedna mówi:
- O nie, mój Mareczek wraca do domu z kwiatami będę musiała mu dać d*py.
A druga:
- To co nie macie wazonu?

niedziela, 6 października 2013

żaby i ropuchy



Miłośnicy mądrości tak nam powiadają,
Że niemowne zwierzęta rozumu nie mają —
Lecz kozieł taką sztukę nie dawno wyprawił,
Że na wszytek świat znacznie rozum swój objawił:
Zjadł piskorza żywego; piskorz niecierpliwy,
Strawienia nie czekając, przepadł przezeń żywy.
Kozieł go w rzyć[1] drugi raz; on drugi raz z rzyci,
By z labiryntu Tezej po świadomej nici.
Koźle! prędko wżdy trawisz; znowu z nim do saku,
Piskorz też dawnej ścieżki nie ochybił znaku.
Myśli kozieł, co czynić? Broda doktorowska,
Przypatrzże się, jeśli też i rada żakowska?
Piskorza połknął, a rzyć przycisnął[2] do ściany
I tak gońca poimał trzykroć przejechany.

sobota, 5 października 2013

film o Koszmarnym Karolku


kawały o Koszmarnego Karolka


żarty o Koszmarnym Karolku

Karolek-Nie zrobiłem błędu ortograficznego na klasówce.
Mama-A z czego buła klasówka.
Karolek-Z matematyki.

żart o Koszmarnym Karolku

-Co się stało z ananasem gdy rozrabiał.
-Zapuszkowali go.

Październik


Jak kocham październik

film

Obejrzyj koniecznie!

kasztan na liściach

Kasztan na liściach.
Jakie są tu kolory?

żarty o Koszmarnym Karolku

Karolek-Masz coś olbrzymiego na ramionach!
Damianek-Ratunku!Co!
Karolek-Swoją głowę.

żarty o Koszmarnym Karolku

Tata-Jestem głodny jak wilk
Karolek-To zjedz babcię

żart o Jasiu

-Dzwoni Jasiu do nauczycielki
-Proszę zwolnić Jasia z lekcji
-A kto mówi
-Moja mama

jesień



Pomarańczowa jesień :)